Wzór: Leaflet, autorstwa Cecily Glowik MacDonald, opis dostępny tu.
Włóczka: Nepal Dropsa, 6,5 motka
Druty Nr 5,00
Wyszedł trochę przykrótki, zastanawiałam się, czy nie dodać jeszcze jednego liścia, ale brakło by mi włóczki.
Otrzymałam wyróżnienie od Jola z Caviarni
Jolu dziękuje, wybacz, ale wyłamię się dalszego nominowania blogów.
Bardzo fajna kamizeleczka ,jeśli czujesz potrzebę dodania liścia to dodaj
OdpowiedzUsuńale w sumie tak też jest bardzo dobrze .
Pozdrawiam
Też robiłam, też z Nepala :) Wow! Ja mój przedłużyłam. We wzorach, które dziergałam były przeważnie takie krótkie sweterki, nie wiedzieć czemu? Jak miło widzieć Leaflet jeszcze u kogoś :) Świetnie Ci wyszedł!
OdpowiedzUsuńZapomniałam podać link, może wpadniesz? Mój Leaflet jest tutaj:
Usuńhttp://szydeleczko.blogspot.com/2014/01/sliwka-w-penej-krasie.html
Fajny i świetnie leży:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marlena
Wdzianko wyszło bardzo ładne, takie podoba mi się, ale jak czujesz się lepiej w dłuższym to musisz dorobić, bo inaczej nie będziesz lubiła w nim chodzić. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńWspaniała kamizelka :-) Bardzo mi się podoba długość. Kolor cudowny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Świetny projekt , też go robiłam, ale przerobiłam po swojemu. lepiej, żebyś go poprawiła, po co masz być niezadowolona. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńWszystko zależy od tego jak się w nim czujesz. Jeśli długość Ci przeszkadza to go przedłuż. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy i pięknie zrobiony.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚwietny. Gratuluje wyróżnienia.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam :)