Na drutach mam 5 prac, 2 rozpoczęte robótki szydełkowe, 2 hafty i nieskończone: pudełko na zabawki i kosz na śmieci z wikliny papierowej.
Na szczęście udało mi się skończyć dwunastą pracę i mam wreszcie co pokazać.
Serweta Glöckchen by Herbert Niebling
Kordonek - Maxi, 2 motki, druty Nr 2,5.
Postanowiłam sobie, że nie zacznę nowej robótki dopóki nie skończę chociaż połowę z tego co mam, zobaczymy, czy wytrzymam.
Cudowna!!!
OdpowiedzUsuńJa robię tylko jedną rzecz na raz i puki nie skończę nie rozpoczynam następnej:)
pozdrawiam, Marlena
Fajna serwetka - a ja mam kilka prac rozpoczętych i w zależności od nastroju to biorę to co mam chęć robić - zresztą książki też zazwyczaj czytam dwie naraz - to rozumie twoje rozterki !
OdpowiedzUsuńCo tu dużo mówić, jest prześliczna!
OdpowiedzUsuńKonwaliowe cudo!
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentuje ta serweta :)) pozdrawiam Viola
OdpowiedzUsuńŚliczna serwetka :)
OdpowiedzUsuńPiękna, środek wygląda, jakby na szydełku robiony. Wszystkie chyba tak mamy, że jak nas coś natchnie, to zaczynamy kolejną pracę,żeby sprawdzić jak to będzie wyglądało.Pozdrawiam i zapraszam na mój blog:Koronki Iwonki
OdpowiedzUsuńpiękna serweta
OdpowiedzUsuńKochana, nie katuj się tak! Ja sobie zakładam jedna stara ,jedna nowa- i wtedy satysfakcja ze skończonej i radocha z nowej. Twoje serwety jak zawsze perfekcyjne. Uściski.
OdpowiedzUsuńDziękuje za komentarze.
OdpowiedzUsuńRobótki Marleny, chyba raczej nie wytrzymałabym tylko z jedną rozpoczętą robótką.
Książka, druty i coś jeszcze też uwielbiam czytać książki, zdarza mi się czytać nawet w trakcie dziergania.
Iwona zgadzam się w zupełności, szczególnie gdy znajduje się tyle inspiracji na innych blogach.
edi-bk bardzo fajna jest Twoja metoda, chciałabym zbliżyć się może do trzech, czterech. No i wreszcie skończyć obrus co go komentowałaś na Ravelry, bo to już przeszło rok jak zaczęłam go robić.
Cudeńko !
OdpowiedzUsuńWOW!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńPrześliczna serweta!!! kolorem psowałaby do mojego salonu:)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
Piękna serweta!! :) też sobie lubię zacząć kilka rzeczy na raz, ale... :)) robię to tylko wtedy gdy mam coś dużego do zrobienia :)
OdpowiedzUsuńJ'ai aussi le livre de Herbert. Magnifique livre. Gravo.
OdpowiedzUsuńKimgala
ladne cudenka.pozdrawiam
OdpowiedzUsuń