wtorek, 13 sierpnia 2013

Odkurzanie blogu

Coś bardzo topornie idzie mi prowadzenie blogu i powodem nie jest nawet to, że nie miałabym co pokazać, bo coś tam w międzyczasie robię, kupka rzeczy niezblokowanych i nie usztywnionych rośnie. Niestety, albo nie mam czasu, albo po prostu mi się nie chce. Do tego dochodzą problemy z internetem.

Co udało mi zrobić i nawet zrobić zdjęcia.
Sweterek dla siebie



Blossom wg projektu Kim Hargreaves
Włóczka: Schoeller+Stahl Record 215, druty nr 2,5.


Na kilku blogach czytałam, że opisy  Kim Hargreaves ciężkie w zrozumieniu i potwierdzam to, ale może to efekt małej znajomości języka angielskiego. Ponadto przód wyszedł mi jakiś taki rozwlekły.

Pamiętacie zaczęty obrazek samochód dla Kuby udało mi się go skończyć



Z frontu budowlanego:
  • prąd mamy
  • płytki w górnej łazience są
  • płytowanie poddasza i szpachlowanie skończone
  • malowanie, pierwsza warstwa jest
Teraz jesteśmy na etapie podłóg, wnętrze nabiera powoli domowego nastroju. Jeszcze dwa, trzy miesiące i można będzie się wprowadzić. Tak np prezentuje się w tej chwili pokój Kuby
Pochwalę się jeszcze znaleziskiem z działki
Fajna skamielina, prawda?

Żegnając się, dziękuję za wszelkie Wasze odwiedziny na blogu, pomimo takiej posuchy.

6 komentarzy:

  1. Sweterek fajny -no i super znalezisko !

    OdpowiedzUsuń
  2. extra skamielina:) a sweterek bardzo ładny:)pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ładny sweterek,o kamizelkowym fasonie. Samochodzik też pięknie wyhaftowałaś.

    OdpowiedzUsuń
  4. Taka smą skamielinę znalazłam kiedyś na polach Ks. Skroniowa. Widać w naszych stronach tego sporo. Iwona.

    OdpowiedzUsuń
  5. Witaj Aniu.
    Śliczny sweterek zrobiłaś.
    Piękny hafcik.
    Z tego co piszesz jesteście z budową właściwie na finiszu.
    Jak czytam o tych wszystkich pracach to jestem przerażona ile nas jeszcze czeka.
    Pozdrawiam serdecznie Danusia (małgośka).

    OdpowiedzUsuń
  6. Aniu widzę, że robota wre :)) skamielina jest świetna, a bluzeczka bardzo mi się podoba :)) pozdrawiam Viola

    OdpowiedzUsuń